Dzisiaj na blogu po raz kolejny w roli głównej czerwone buraczki i po raz kolejny zupa krem :). Jestem ich ogromną fanką dlatego na blogu będzie ich dużo więcej. Tym razem przed ugotowaniem zupy jej główny składnik czyli buraczki upiekłam z ziołami w piekarniku. Może przygotowanie zupy wymaga więcej czasu niż zwykle ale smak wynagrodzi to Wam z nawiązką. Zupa jest gęsta, a smak buraków i kminku bardzo wyrazisty. Bardzo polecam na jutrzejszy niedzielny obiad :). Miłego wieczoru :).
Składniki na 4 porcje:
2 kg buraków czerwonych
4 szklanki bulionu drobiowego
oliwa z oliwek
1 ½ łyżeczki kminku
1 średnia cebula, drobno posiekana
sól morska i świeżo mielony pieprz kolorowy
1 szklanka maślanki
½ szklanki wody
sok z ½ cytryny
świeży lub suszony tymianek
1 łyżka rozmarynu
2 liście laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 220°. W naczyniu żaroodpornym układamy buraki posmarowane oliwą i doprawiamy solą oraz pieprzem. Posypujemy rozmarynem i tymiankiem i podlewamy wodą. Naczynie przykrywamy pokrywką lub folią aluminiową i pieczemy do momentu, aż buraki będą dość miękkie. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy. Lekko przestudzone obieramy ze skórek i kroimy w kostkę. W garnku, na średnim ogniu rozgrzewamy oliwę. Dodajemy kminek i podsmażamy go do momentu aż zacznie skwierczeć tj. ok. 1 minuty. Dodajemy posiekaną cebulę i ½ szklanki bulionu, aby składniki się nie przypaliły. Gotujemy, cały czas mieszając, do momentu aż cebula zmięknie. Dodajemy posiekane, upieczone buraki i pozostały bulion. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy ok. 30 minut aż wszystkie składniki będą miękkie a smaki się połączą. W trakcie gotowania dodajemy również sok z cytryny i przyprawiamy solą i pieprzem. Następnie blendujemy zupę na gładki krem, a w trakcie dodajemy w dwóch partiach maślankę. Jeśli zauważycie kawałki buraków które się nie zmiksowały polecam przetarcie zupy przez sitko. Zmiksowaną zupę podgrzewamy. Podajemy z świeżo mielonym pieprzem i świeżym tymiankiem lub z innymi ulubionymi dodatkami do zup kremów. Smacznego :)
No comments:
Post a Comment