Wednesday, January 27, 2016

Murzynek z polewą kakaową



Dzisiaj na blogu ciasto do którego mam ogromny sentyment :) Murzynek :) A sentyment dlatego, że jest to pierwsze ciasto jakie podjęłam się upiec wiele lat temu :) Oczywiście nie obeszło się bez przygód:) Jako, że nie miałam zielonego pojęcia o pieczeniu zamiast do mokrych składników dodawać suche zrobiłam odwrotnie :) Dzisiaj, po latach idzie mi już znacznie lepiej :) Ponieważ to od niego zaczęła się moja przygoda z pieczeniem dlatego nie mogło go zabraknąć na blogu. Przepis jest mojej mamy, wielokrotnie sprawdzony. Idealny, kiedy nie mamy zbyt dużo czasu na pieczenie, a lubimy zjeść do kawki czy herbatki dobre ciasto :)


Składniki na ciasto:
1 jajko
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
2 łyżki dżemu śliwkowego (może być również tzw. "czekośliwka")
1,5 szklanki mąki
2 łyżki kakao
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki mleka
1/4 szklanki oleju


1. Piekarnik nagrzewamy do 180°C, a formę keksową o wymiarach 25 x 11 cm wykładamy folią do pieczenia lub smarujemy olejem i posypujemy bułką tartą.
2. Mąkę wmieszać z kakaem, sodą i proszkiem do pieczenia.
3. Jajko ucieramy mikserem z cukrem, cukrem waniliowym i dżemem.
4. W 3-4 partiach do jajek dodajemy suche składniki, olej oraz mleko.
5. Pieczemy ok. 40 minut do tzw. "suchego patyczka".



Polewa:

1/4 kostki margaryny
2 łyżki kakao
2 łyżki śmietany 18%
1/4 szklanki cukru


1. W garnku podgrzewamy razem śmietanę, margarynę oraz cukier. Cały czas mieszamy do momentu aż masa się zagotuje. 
2. Kiedy zaczyna wrzeć dodajemy kakao i energicznie mieszamy aby nie zrobiły się grudki.
3. Studzimy polewę, a kiedy odrobinę zgęstnieje polewamy nią ostudzone ciasto.








Monday, January 18, 2016

Torcik z herbatą matcha, galaretką malinową i pianką z liczi


Dzisiaj na blogu znów jest słodko :) W poszukiwaniu inspiracji na kolejny przepis natknęłam się na owoce liczi. Choć nigdy za nimi specjalnie nie przepadałam coś podpowiadało mi żeby jednak spróbować wyczarować z nich coś pysznego. I udało się :) Połączenie herbaty matcha z malinami i pianką z owocami liczi skomponowało się idealnie. A do tego czekoladowa polewa :). Ciasto odrobinę pracochłonne jednak zniknęło w mgnieniu oka, a to dla mnie największa satysfakcja i radość :). Polecam wszystkim i mam nadzieję, że Wam również będzie smakować :).


Biszkopt:
2 jajka
szczypta soli
50 g mąki
1 łyżeczka mąki kukurydzianej
1 łyżeczka herbaty matcha
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
40 g drobnego cukru do wypieków
20 g mleka
10 g oleju

1. Piekarnik nagrzewamy do 170°C. Dno tortownicy o średnicy 20 cm wykładamy papierem do pieczenia. Boków niczym nie smarujemy.
2. Mąki, herbatę i proszek przesiewamy 3 razy do dokładnego wymieszania się wszystkich składników.  
3.Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Pod koniec ubijania po 1 łyżce dodajemy cukier.
4. Do ubitych białek dodajemy po 1 żółtku miksując cały czas na niskich obrotach miksera.
5. Do masy jajecznej dwoma partiami dodajemy suche składniki, delikatnie mieszając szpatułką tylko do całkowitego połączenia.
6. Na koniec dodajemy mleko oraz olej i mieszamy wszystko razem.
7. Pieczemy ok. 12 minut - do tzw. "suchego patyczka". Wyciągamy z tortownicy dopiero gdy biszkopt wystygnie.

Galaretka malinowa:
300 g malin (świeżych lub mrożonych)
40-50 g cukru
2 łyżeczki lub 5 listków żelatyny

1. Okrągłą foremkę o średnicy ok. 16 cm smarujemy odrobiną masła i wykładamy folią spożywczą.
2. Żelatynę zalewamy zimną wodą, mieszamy i odstawiamy do napęcznienia. 
3. W garnku gotujemy maliny z cukrem do momentu aż zupełnie się rozpuszczą.
4. Ściągamy z ognia i dodajemy namoczoną żelatynę. Mieszamy żeby się rozpuściła, a następnie miksujemy blenderem.
5. Wylewamy do przygotowanej formy i odstawiamy do stężenia. Po wystudzeniu, do czasu "złożenia ciasta", przechowujemy w lodówce.

Pianka z liczi:
1 puszka liczi w zalewie
250 ml śmietanki 30%
3 łyżeczki żelatyny + 5-6 łyżeczek wody do namoczenia
5-6 łyżeczek wody
2 łyżki soku z cytryny

1. Żelatynę zalewamy wodą, mieszamy i odstawiamy do napęcznienia. 
2. Owoce liczi odsączamy z syropu i miksujemy na gładkie purèe. Podgrzewamy je w rondelku z sokiem z cytryny do momentu aż zacznie się gotować. 
3. Ściągamy z ognia, dodajemy namoczoną żelatynę i mieszamy do momentu jej rozpuszczenia. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia. Gdy nie jest już ciepła najlepiej wstawić ją do lodówki.*
4. Śmietankę  ubijamy  na sztywno.
5. W osobnej miseczce delikatnie mieszamy łyżkę ubitej śmietany z łyżką schłodzonego purèe. Następnie dodajemy powstałą masę do purèe i mieszamy razem. 
6. Na koniec w 2 partiach dodajemy pozostałą ubitą śmietanę. Delikatnie mieszamy wszystko razem. 

*Ważne jest aby obie masy miały taka samą temperaturę oraz żeby mieszać wszystko delikatnie szpatułką, nie mikserem.

Złożenie ciasta:

1. Na dnie tortownicy układamy biszkopt, a na jego wierzch wykładamy galaretkę malinową. 
2. Zakładamy obręcz cukierniczą lub rant tortownicy i wylewamy na biszkopt i galaretkę przygotowany mus z liczi. Schładzamy w lodówce, a następnie wstawiamy na całą noc do zamrażalnika.

Polewa:
100 ml śmietany 30%
100 ml wody
120 g cukru drobnego do wypieków
2 łyżki miodu
40 g kakao
3 łyżeczki żelatyny + 5-6 łyżeczek wody do namoczenia

Dekoracja:
maliny, bezy, herbata matcha

1. Żelatynę zalewamy zimną wodą i odstawiamy do napęcznienia. 
2. W garnku gotujemy wodę ze śmietanką oraz miodem. Gdy masa się zagotuje dodajemy cukier  oraz kakao i energicznie mieszamy. 
3. Gdy powstanie gładka i jedwabista polewa zdejmujemy z ognia i po chwili dodajemy żelatynę. Mieszamy do jej rozpuszczenia i odstawiamy do ostygnięcia do temperatury mniej więcej  30°C (na jej wierzchu zacznie się pojawiać "korzuszek"). 
4. Z zamrożonego tortu ściągamy rant/obręcz i umieszczamy na kratce do studzenia. Pod kratką najlepiej ustawić głębsze naczynie o średnicy większej niż tort, do którego spłynie nadmiar polewy.
5. Schłodzoną polewę wylewamy na zamrożony torcik i ponownie wstawiamy go do lodówki żeby polewa stężała, a zamrożona pianka i biszkopt odtajały. 
6. Torcik dekorujemy herbatą matcha, bezami i malinami.












Sunday, January 10, 2016

Ciasto czekoladowe z likierem Baileys


Po dłuższej nieobecności, za którą bardzo przepraszam, wracam w Nowym roku z pysznym, "procentowym" ciastem czekoladowym. Każdy kto lubi likier Baileys musi koniecznie wypróbować ten przepis. W głowie miałam mnóstwo pomysłów na wykorzystanie tego likieru jednak wybór padł ostatecznie na to właśnie ciasto. Troszkę bałam się piec po ostatniej złej passie w kuchni (2 dni = 2 zakalce) jednak podjęte ryzyko się opłaciło ;). Smak likieru jest intensywny dzięki czemu ciasto smakuje wyśmienicie. Polecam wszystkim :) W końcu mamy Karnawał, a takie łakocie są w tym okresie jak najbardziej wskazane :). 

Ciasto
Składniki :
150 g miękkiego masła
100 g czekolady deserowej
100 g cukru drobnego do wypieków
100 g brązowego cukru
50 g kakao
180 ml likieru Baileys
3 jajka w temperaturze pokojowej
170 g mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
0,5 łyżeczki soli

1. Piekarnik nagrzewamy do 160°C. Okrągłą formę o średnicy 20-21 cm lub kwadratową o wymiarach 20x20 cm smarujemy masłem i posypujemy mąką.
2. W rondelku na małym ogniu podgrzewamy razem masło, czekoladę, cukry, kakao i likier Baileys do całkowitego rozpuszczenia i połączenia wszystkich składników (mieszając aby masa się nie przypaliła). Przelewamy masę do misy miksera i odstawiamy do przestygnięcia na 5-10 minut.
3. Do drugiej miski przesiewamy razem mąkę, proszek do pieczenia, sodę i sól i mieszamy wszystko razem.
4. Do przestudzonej masy czekoladowej dodajemy roztrzepane jajka i miksujemy do całkowitego połączenia składników.
5. Na koniec dodajemy suche składniki i miksujemy do powstania gładkiej masy.
6. Ciasto przelewamy do przygotowanej formy i pieczemy ok. 35-40 minut do tzw. "suchego patyczka". 

Polewa
Składniki:
70 ml śmietanki 30%
30 ml likieru Baileys
100 g białej czekolady
2 łyżeczki miękkiego masła

1. Czekoladę drobno siekamy i przesypujemy do miseczki.
2. Śmietankę z likierem doprowadzamy do wrzenia.
3. Wrzącą śmietanką zalewamy czekoladę i mieszamy szpatułką do całkowitego jej rozpuszczenia.
4. Na koniec dodajemy masło i mieszamy. Odstawiamy do wystygnięcia i zgęstnienia. 

Wykonanie:
1. Wyrównujemy wierzch ostudzonego ciasta. Ścięty wierzch rozdrabniamy.
2. Zgęstniałą polewą dekorujemy całe ciasto, a na koniec posypujemy je pokruszonym wcześniej wierzchem.